16-400 Suwałki, ul. Teofila Noniewicza 85c/17 87 565 22 19, 668 848 668 l.saladonis@rach-mistrz.pl

Jeśli strona postępowania cywilnego złoży apelację po terminie, to jej pismo zostanie odrzucone. Sąd powinien jednak przywrócić termin do złożenia pisma, jeśli strona nie ze swojej winy spóźniła się w składaniu pisma do sądu. Brak winy może być związany z zapadnięciem strony na nagłą chorobę i innymi nadzwyczajnymi sytuacjami, takimi jak powódź.

Anna, która pochodzi z południa Polski, kilka lat temu rozpoczęła studia w Olsztynie. Aby móc się utrzymać, studentka podjęła pracę w jednej z lokalnych restauracji jako kelnerka. Po kilku miesiącach od podjęcia pracy pojawił się między nią a jej pracodawcą konflikt. Spór eskalował i ostatecznie znalazł on swój finał w sądzie. Sąd pierwszej instancji wydał wyrok częściowo niekorzystny dla Anny. Anna postanowiła zaskarżyć wyrok apelacją. Ustaliła, że od czasu odbioru przesyłki sądowej zawierającej odpis wyroku i jego uzasadnienia ma 14 dni na sporządzenie apelacji. W tym okresie zdarzyła się powódź. Dom rodzinny Anny, w którym mieszkali jej schorowani rodzice Barbara i Tobiasz uległ poważnemu zniszczeniu na skutek zalania. Anna bez zastanowienia postanowiła wrócić do bliskich i im pomóc. Konieczne było aktywne zaangażowanie się w ratowanie majątku. Sprzątnięcie domu po zalaniu i zorganizowanie przeniesienia zniszczonych mebli zajęło bliskim Anny wiele dni. Dopiero, gdy sytuacja została opanowana, Anna postanowiła wnieść do sądu apelację. Z porady udzielonej przez prawnika dowiedziała się, że jest już po terminie, natomiast powinna złożyć wniosek o przywrócenie terminu.

Terminy muszą być dotrzymywane

Nie może budzić wątpliwości, że strony i uczestnicy postępowań sądowych powinni dbać o podejmowanie działań w terminie. Na podstawie art. 167 k.p.c. czynność procesowa podjęta przez stronę po upływie terminu jest bezskuteczna. Niejednokrotnie ustawodawca przewiduje, że skutkiem złożenia pisma procesowego po terminie jest jego odrzucenie. To oznacza, że strona powinna mieć na względzie to, kiedy upłynie jej termin do podjęcia czynności.

Nie w każdym czasie strona może jednak podjąć zaplanowane działania. Może się okazać, że z przyczyn od niej niezależnych nie będzie w stanie właściwie reagować, np. składając apelację. Przykładowo, niemożność podejmowania działań może być związana z nagłą i ciężką chorobą, wypadkiem, zalaniem domu w powodzi, co w praktyce może oznaczać konieczność pilnej ewakuacji. Obecnie wiele osób boryka się ze skutkami powodzi i może znajdować się w takiej sytuacji, że nie ze swojej winy nie będzie w stanie przygotowywać różnych pism sądowych. Jest tak właśnie dlatego, że powodzianie i osoby im bliskie koncentrują się na podejmowaniu działań mających na celu ochronę rodziny i zabezpieczanie majątku.

Przywrócenie terminu

Zgodnie z art. 168 par. 1 k.p.c., jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Na podstawie art. 168 par. 2 k.p.c. przywrócenie nie jest dopuszczalne, jeżeli uchybienie terminu nie pociąga za sobą ujemnych dla strony skutków procesowych. Strona, która nie zdążyła więc z wniesieniem pisma do sądu, może liczyć na to, że sąd przywróci jej termin do podjęcia takiego działania. Kluczowe jest przesądzenie, czy stronie można zarzucić winę w przekroczeniu terminu.

„Przywrócenie terminu uzasadniać mogą wyłącznie okoliczności obiektywne, występujące bez woli stron, które – mimo dołożenia należytej staranności w prowadzeniu własnych spraw – uniemożliwiły dokonanie czynności w przewidzianym terminie – akcentował Sąd Apelacyjny w Szczecinie w postanowieniu z 26 lutego 2018 r., sygn. III AUz 8/18.

Jak wynika z art. 169 par. 1 k.p.c., pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. Zgodnie z art. 169 par. 2 k.p.c., w piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek. Ustawodawca przewidział również, że równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności procesowej. Po upływie roku od uchybionego terminu jego przywrócenie jest dopuszczalne tylko w wypadkach wyjątkowych.

Z powyższego wynika, że Anna może złożyć apelację wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu. Powinna uprawdopodobnić okoliczności, które uzasadniają jej wniosek. Jeśli sąd uzna, że nie poniosła winy, przywróci jej termin. Wówczas spóźnionej apelacji zostanie nadany bieg. Jeśli jednak sąd stanie na stanowisku, że wniosek nie jest zasadny, to go nie uwzględni i jednocześnie odrzuci apelację. Postanowienie sądu w części dotyczącej odrzucenia apelacji jest zaskarżalne.

Zobacz także: Czy można rozliczyć nieobecność na podstawie faktycznej niemożności świadczenia pracy przez pracownika pracy w związku z powodzią bez ogłoszenia stanu klęski żywiołowej na danym obszarze?

Podstawa prawna: