Powódź to zupełnie nadzwyczajne i nieprzewidywalne zdarzenie, które może spowodować poważne trudności w realizacji umowy. Na szczęście ustawodawca przewidział takie sytuacje i wprowadził specjalny mechanizm pozwalający na zmianę, a nawet na rozwiązanie umowy.
Powódź, która po raz kolejny nawiedziła południe Polski niesie ze sobą bardzo poważne i nierzadko wręcz tragiczne konsekwencje. Mają one również wymiar prawny. Obecnie trudno przewidywać, w jaki sposób ustawodawca podejdzie do kwestii związanych z gospodarczymi czy finansowymi skutkami trwającej powodzi, ale na szczęście w polskim porządku prawnym od dawna obowiązują regulacje, które mogą okazać się niezwykle przydatne dla poszkodowanych powodzą. Jedną z nich jest klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków. Co warto o niej wiedzieć?
Klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków
Zgodnie z art. 3571 par. 1 kodeksu cywilnego, jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym. Oznacza to, że:
- pojawienie się nadzwyczajnych okoliczności wpływających na wykonywanie dowolnej umowy może spowodować zmianę jej treści, a nawet rozwiązanie,
- skorzystanie z tego mechanizmu możliwe jest jedynie przed sądem,
- nie zmienia to faktu, że strony umowy mają prawo samodzielnie, na mocy porozumienia, zmodyfikować jej treść.
Z tych względów klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków z art. 3571 par. 1 k.c. – czy to stosowana bezpośrednio, czy też jako element negocjacji między stronami – jest jednym z podstawowych środków prawnych przysługujących osobom poszkodowanym powodzią. Czy jednak powódź prowadzi do „nadzwyczajnej zmiany stosunków”?
Powódź a nadzwyczajna zmiana stosunków
Kataklizmy naturalne, a do takich zalicza się powódź są wręcz klasycznym przykładem nadzwyczajnej zmiany stosunków. W końcu powódź do zjawisko nieprzewidywalne, na które strony umowy nie mają właściwie żadnego wpływu. Aczkolwiek sam fakt jej wystąpienia nie prowadzi do automatycznego otwarcia się możliwości wprowadzania zmian w umowie. Konieczne jest wykazanie istnienia rzeczywistego związku między powodzią a zmianą, jaka nastąpiła w relacjach stron leżących u podstaw ich umowy.
Tym samym klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków nie dotyczy wszystkich mieszkających czy mających siedzibę na terenach powodziowych, a jedynie tych, których powódź faktycznie dotknęła. Co więcej, konieczne jest wykazanie, że powódź ma wpływ na realizację konkretnej umowy. Nie zmienia to faktu, że w tych ramach możliwe jest doprowadzenie do zmian właściwie każdej umowy – zarówno dotyczącej prowadzenia działalności gospodarczej, jak i mającej charakter konsumencki.
Umowę można zmienić
Nigdy nie należy zapominać, bez względu na okoliczności, że strony umowy mogą ją modyfikować. Niezbędne do tego jest złożenie dwóch zgodnych oświadczeń woli, a więc innymi słowy dojście do porozumienia przez zainteresowanych co do treści i zakresu zmian umowy. Dlatego, jeżeli poszkodowani powodzią mają problemy z realizacją umowy, powinni spróbować negocjacji ze swoim kontrahentem. Często, zwłaszcza, gdy negocjacje zostaną dobrze przeprowadzone, udaje się osiągnąć kompromis polegający chociażby na rozłożeniu płatności na raty, odroczeniu terminu realizacji zobowiązania, a nawet zupełnego rozwiązania umowy. Dopiero, gdy takie negocjacje zakończą się niepowodzeniem, warto rozważyć skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego w oparciu o klauzulę nadzwyczajnej zmiany stosunków.
Zobacz także: Centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ZUS: Pomoc dla poszkodowanych w powodzi – pytania i odpowiedzi
Podstawa prawna: